Wersja audio dostępna tylko w subskrypcji Onet Premium.
Byle kawalerka w Warszawie kosztuje 3 tys. zł. Pokój we wspólnym mieszkaniu 1500 zł i wzwyż. Kuchenka gazowa w korytarzu, jedna łazienka na kilka pokoi.
Z Kubą rozmawiam też dopiero po godz. 21. O tej porze wraca z 12-godzinnej zmiany w kawiarni. Pochodzi z niewielkiego miasta na Mazurach, studiuje na Wydziale Nauk Społecznych UAM w Poznaniu. Pokój w mieszkaniu studenckim kosztuje go miesięcznie 900 zł, w sezonie grzewczym — 1200 zł. Mieszka prawie na wylocie z miasta.
Kuba dostał minimalne stypendium w kwocie ok. 400 zł, dostał też 500 zł dodatku mieszkaniowego. Prawie wystarcza na ten pokój. — Rodzice obiecali, że w kryzysie pomogą, ale nie chcę tego od nich wymagać, bo w domu raczej nie ma nadwyżek kasy — mówi chłopak.
Źródło: Newsweek